Zieleń jest naszym naturalnym środowiskiem. Choć w ostatnich wiekach otoczyliśmy się głównie murami z betonu i kamienia, zielone dekoracje wciąż są w cenie, a ich obecność pomaga się nam zrelaksować. Rośliny zajmują więc miejsca na parapetach i kwietnikach, coraz częściej w naszych mieszkaniach stawiamy także na panele z mchu oraz rośliny na ścianie. Mogą się tam znajdować w przeróżnych formach. Do popularnych wyborów należy stabilizowany mech na ścianie w domu, czyli rośliny o zatrzymanych procesach życiowych, zachowujące jednak swój kształt i właściwości. Alternatywę stanowią ogrody wertykalne, czyli pionowe konstrukcje z żywych roślin. Czy jednak taki ogród na ścianie sprawdzi się także jako forma zewnętrznej dekoracji? Ogród wertykalny w ogrodzie, czyli na zewnątrz domu, z pewnością jest trudniejszy w utrzymaniu niż podobna konstrukcja przeznaczona do mieszkań. O ile we wnętrzach możemy sobie pozwolić na gotowe schematy i po prostu ustawić je pod wybraną ścianą, o tyle w przypadku zewnętrznej instalacji zwykle trzeba odpowiednio zgrać je z układem przestrzennym, a czasem wykonać nową, indywidualną konstrukcję. Utrudnieniem z pewnością są także warunki klimatyczne panujące w Polsce. Rośliny, na które się zdecydujemy, muszą przetrwać zimę – a ta zawsze grozi potężnymi mrozami. Zewnętrzne ogrody wertykalne, jako naturalne akcenty, potrafią być jednak niezwykłą ozdobą budynku. Zielone ściany sprawdzają się tam, gdzie mamy do dyspozycji mało przestrzeni, a chcemy wprowadzić do naszego otoczenia naturalną zieleń. Tworząc enklawy zieleni dbamy jednak nie tylko o wygląd naszego domu, ale także powietrze w miejscowości, w której mieszkamy. Im więcej roślin w naszej okolicy, tym łatwiej będzie nam radzić sobie ze spalinami i innymi zanieczyszczeniami. Czasami ogród wertykalny może być też łatwiejszy w utrzymaniu niż klasyczne, wolnostojące rośliny – specjalny system nawadniający pozwoli bowiem regularnie podlewać całą uprawę za jednym zamachem. By zewnętrzna, roślinna instalacja okazała się sukcesem, trzeba wybrać do niej odpowiednie rośliny. Najłatwiej jest postawić na byliny, które będą rosły w jednym miejscu przez wiele lat. Jeśli zdecydujemy się na rośliny jednoroczne lub dwuletnie, damy sobie większą możliwość manewru i zmian dekoracji. Ale i ogród na ścianie będzie wymagać nieco więcej pracy. Najważniejsze jest jednak to, by postawić na rośliny mrozoodporne. Najlepiej sprawdzają się gatunki płożące z bluszczem pospolitym i jego odmianami na czele. Niektórzy w ogrodach wertykalnych stawiają jednak także na wiciokrzewy czy róże pnące. Bardziej oryginalne instalacje można wzbogacić o begonie, fuksje, bratki bądź naturalnie rosnące w Polsce zioła.Ogród wertykalny na zewnątrz – wady i zalety
Rośliny na elewacji – jakie gatunki warto wybrać?